Pojawiają się dwa razy w roku i zawsze mnie zachwycają. Mówię o sesjach zdjęciowych luksusowej francuskiej marki Roche Bobois. Dwa razy w roku firma ta promuje swoje nowe kolekcje - i dzięki temu mam szansę podziwiać piękne zdjęcia. Niedawno dostałam katalog z kolekcją wiosna-lato 2014. Na początek przyjrzałam się kanapom. 

Francuska marka Roche Bobois istnieje od 1960 roku. Niestety nie ma jej jeszcze w Polsce, ale... kto wie? W zeszłym roku firma otworzyła na świecie kolejnych 13 sklepów, w tym roku planuje 12 następnych. W sumie ma już 250 punktów, jest marką globalną. Jej oferta obejmuje meble i dodatki, czyli tak zwane artykuły dekoracyjne (lampy, wazony itp.) Wszystkie przedmioty są nowoczesne, zgodne z najnowszymi trendami, zaprojektowane przez designerów z całego świata (nie tylko z Francji!) Dyrektor Gilles Bonan szczyci się tym, że meble są produkowane w Europie, w renomowanych, starych manufakturach. 

Ale wróćmy do kanap. Na zdjęciu powyżej - model "Urban". Zaprojetował ją Sacha Lakic. Zgodnie z najnowszymi trendami wyposażył ją w niskie oparcia i duże poduchy (podobne rozwiązania opisałam tutaj). Znakiem rozpoznawczym modelu jest piękna, mięsista tkanina (mieszanka bawełny i wiskozy) z subtelnymi jasnymi obszyciami na brzegach. Na siedzisku: delikatne pikowanie. Teraz właśnie takie jest najmodniejsze.

Następna sofa to "Meteore" tego samego projektanta. Tapicerowana skórą w kolorze szaro-brązowym. Idealnie lekka. Wygląda jakby siedzisko unosiło się w powietrzu. 
 

To zasługa cienkich, metalowych nóżek, które - uwaga, moda na vintage! - zwężają się ku dołowi. Zdradzę wam mój sekret. Wiecie, po czym najszybciej poznaję klasę kanapy, jeszcze zanim na niej usiądę? Po nóżkach właśnie. Oczywiście pod warunkiem, że są w ogóle widoczne. Powinny być integralną częścią mebla, tak samo starannie zaprojektowane i perfekcyjnie wykonane jak każda inna jego część. 
 

Sofę "Player" wyróżniają nie tylko podobnie ukształtowane metalowe nogi, ale przede wszystkim możliwość zmiany wysokości oparcia. I to każdego oparcia z osobna! Pozwala na to specjalny mechanizm. Linia kanapy jest bardzo elegancka, nic nie zakłóca czystych, geometrycznych linii. Mebel spodoba się wielbicielom minimalizmu.

Na koniec "Cocoon", sofa, która "obejmuje" człowieka niczym bezpieczny, miękki kokon. Siedzenie na niej jest nie tylko wygodne. To zmysłowa przyjemność! Poduszki (znowu!) wypełnione są pierzem gęsi i uszyte z kaszmiru. Siedzisko również pokrywa nadzwyczaj miękka tkanina. Kształt sofy sprzyja wtuleniu się w nią, uspokojeniu, relaksowi...
 

Ciekawe jest to, że podstawa mebla, siedzisko i poduszki pokryte są tkaninami o różnych wzorach. Na siedzisku - lekkie pikowanie, podobne jak w sofie "Urban".
 

Wszystkie pokazane tu sofy mają kontynuację w postaci foteli i szezlongów. I oczywiście to nie są wszystkie nowe meble wprowadzane teraz przez Roche Bobois. Inne nowości będę jeszcze pokazywać na moim blogu. Jeśli ktoś jest ich bardzo ciekaw już teraz, polecam mu oczywiście stronę firmy: www.roche-bobois.com