Efekt polsko-włoski
16 marca 2014, 04:07
Projektant: Grażyna Magrini     Zdjęcia: Anna Orłowska, Mateusz Lipiński      

 

W domu rodziny Magrini najbardziej lubię oranżerię. Jest duża, pełna powietrza i naturalnego światła, które wpada do wnętrza przez sufit, okna i ściany, a potem prześlizguje się po niezliczonych połyskliwych powierzchniach. Przez rozsuwane szklane drzwi przestrzeń oranżerii płynnie łączy się z tarasem i ogrodem. 

 

 

Dom położony na warszawskiej Saskiej Kępie ma kilkadziesiąt lat. Niedawno, pod kierunkiem właścicielki Grażyny Magrini i z pomocą architektów Wojciecha Musiała i Joanny Majewskiej, został odnowiony i zaaranżowany w duchu lat 30. Wystrojem wnętrz zajęła się Grażyna. Urządzając domu dla swojej rodziny - mieszka w nim wraz z mężem oraz dwójką dzieci -  wykazała się nie tylko wielką determinacją i konsekwencją, ale przede wszystkim ogromnym talentem dekoratorskim. 

 

 

Po raz pierwszy weszłam do tej pięknej willi, gdy kręciłam program dla Domo + (fragment tego odcinka do obejrzenia tutaj). Pamiętam, że byłam oczarowana. Niestety nawet najpiękniejsze zdjęcia nie mogą oddać tego klimatu. Każdy przedmiot ma tu swoją historię, każdy detal jest precyzyjnie dobrany do całości. Nie obowiązuje jeden, jasno określony styl. To raczej mieszanina stylów i epok. Odnajdujemy w niej jednak silne wpływy włoskie oraz inspirację polskim przedwojennym modernizmem. 

 

 

 

Grażyna Magrini zebrała w swoim domu prawdziwą kolekcję oryginalnych drobiazgów - perełek artystycznego rzemiosła z różnych epok. Wiele spośród nich wyeksponowała w szklanej witrynie stojącej przy północnej ścianie oranżerii. Niejeden antykwariusz z zazdrością podziwiałby zawartość tego mebla...

 

 

 

Podstawowym wyposażeniem oranżerii, tak jak innych części domu, są eleganckie meble z różnych epok. Antyki sąsiadują ze współczesnymi, prostymi sprzętami. Empire spotyka secesję, a wytworne art deco - nowoczesny design. Tuż obok bierdermeierowskich krzeseł i stołu, stanęły więc kanapy i stolik kawowy polskiej marki Comforty. To zestawienie najlepiej świadczy o dekoratorskich umiejętnościach właścicieki domu. Wielką  sztuką jest bowiem stworzenie udanej kompozycji z elementów tak różnorodnych, zachowując przy tym swobodę i luz... 
 


 

 

W każdym domu najważniejsza jest baza, czyli tło. Zwróćcie uwagę na starannie opracowane gzymsy, sufity, obramienia drzwi oraz, oczywiście, podłogi. W oranżerii na podłodze jest czarny marmur Nero Marquinia. Ten sam kamień użyty został do obudowy dwustronnego kominka na granicy oranżerii z jadalnią. Jak widać na zdjęciu poniżej,  aby dostać się z oranżerii do jadalni, trzeba zejść w dół po kilku schodkach - biegną po obu stronach kominka. Pośrodku jadalni, z której również wyjść można na taras, stoi duży szklany stół włoskiej firmy Tonin. Nad nim - polski żyrandol w stylu art deco.

 

 

Dokładnie na wprost jadalnianego stołu jest kuchnia. Na pierwszy rzut oka bardzo nowoczesna, ale również pełna historycznych detali, takich jak choćby lampa w stylu wiedeńskiej secesji czy kolekcja sreber i przedwojennego szkła. Blat w kuchni wykonano z kamienia Bianco Venatino. Część blatu jest wysunięta i otoczona krzesłami. Można tu zjeść szybkie śniadanie albo podwieczorek.

 

 

Właściwy salon nie jest duży. I chyba nie jest zbyt często odwiedzany nawet przez domowników. Wydaje mi się, że już dawno skapitulował, oddając palmę pierwszeństwa rozległej i rozświetlonej oranżerii. Ale nadal można w nim usiąść na pikowanych kanapach, porozmawiać, napić się herbaty...

 

 

Najciekawszy pomieszczeniem na piętrze jest pokój kąpielowy. Jasny i przestronny, cały w kamieniu. Króluje tu biel, uzupełniona akcentami czerni i antracytu. Liczne lustra dodatkowo optycznie powiększają przestrzeń. Nawet tutaj Grażyna nie zapomniała o dopełniających wystrój dekoracjach, obrazach i rzeźbach.

 

 

Grażyna Magrini z wykształcenia jest prawniczką. Swój dom urządziła tak pięknie, że z efektu dumny byłby niejeden architekt wnętrz. Niejako "przy okazji" odkryła swoją pasję, a może raczej powołanie. Postanowiła zająć się tematem dekoracji i aranżacji w sposób bardziej profesjonalny. W tej chwili przygotowuje się do otwarcia swojej nowej firmy The Prime. Będzie sprowadzać do Polski luksusowe meble i inne elementy wyposażenia wnętrz najlepszych włoskich marek. Widziałam projekt showroomu i z niecierpliwością czekam na jego otwarcie. Na pewno napiszę o nim więcej w odpowiednim czasie...

 

 

 

KOMENTARZE
Relacje i testy video
TOP miesiąca
POLECAM W INTERNECIE
Polishdesign.pl: szeroko i dociekliwie o wnętrzach, polskim i światowym wzornictwie
https://poliszdesign.pl/
Jedyny w Polsce magazyn o nowych technologiach w domu
http://dominteligentny.pl
Inteligentnie i błyskotliwie napisany blog, dzięki któremu zrozumiałam, na czym polega praca architekta
http://www.prostyplan.pl
Tu można obejrzeć skrócone wersje moich programów telewizyjnych
http://www.domoplus.pl/nasze-programy/produkcje-domoplus
Świetny magazyn internetowy o designie, sztuce i architekturze
http://www.designboom.com