Sofa "Doodle" zaprojektowana została dla Moroso przez trzy kobiety z Grupy Front. Szwedki. Młode, piękne, o nieokiełznanej wyobraźni, czego dowodem jest każdy ich nowy projekt... Naprawdę są przyjaciółkami z czasów studiów - skończyły wydział wzornictwa Uniwersytetu w Sztokholmie. Obecnie pracują razem dla różnych marek, m.in. dla Moooi, Moroso, Kartella, a nawet dla IKEA. Czy przypominacie sobie lampę w kształcie naturalnej wielkości konia z abażurem na głowie? Tylko dziewczyny z Frontu mogły wpaść na coś tak szalonego... Wbrew pozorom sofa "Doodle" też jest dziełem dość zwariowanym. Na pierwszy rzut oka wydaje się prosta i dosyć konserwatywna w formie. Ale przyjrzyjcie się tym finezyjnym wzorkom wytłoczonym na powierzchni czarnej skóry... Co to za rysunki? Otóż są to "bazgroły konferencyjne". Nie wiem, jakie są inne określenia na tego typu "twórczość", ale ja mam właśnie takie. Kiedy siedzisz na długim zebraniu i myślisz nad czymś bardzo intensywnie - albo przeciwnie, "wyłączasz się" i nie myślisz wcale - mechanicznie i półprzytomnie bazgrzesz długopisem po kartce. Rysujesz kwiatki, kratki, zwierzątka, rytmiczne paski i psychodeliczne spirale... Jako efekt uboczny zebrania powstaje rysunkowy "strumień nieświadomości". Bo przecież nikt nie zastanawia się nad tym, co i dlaczego przenosi na papier. Dziewczyny z Frontu rysują sobie takie dziwactwa, jakie widzimy na ich sofie "Doodle". Wykorzystały swoje własne bazgroły, które powstały - uwaga! - podczas ich spotkań mających na celu wspólne opracowanie wzorków na tę sofę. Fantastyczna historia, prawda?
https://poliszdesign.pl/
http://dominteligentny.pl
http://www.prostyplan.pl
http://www.domoplus.pl/nasze-programy/produkcje-domoplus
http://www.designboom.com